sobota, 3 kwietnia 2021

"Nie usunęłabym chorego dziecka". Agnieszka Chylińska o aborcji.

 Czwartkowy wyrok Trybunały Konstytucyjnego oburzył miliony kobiet. Wszystko wskazuje na to, że kobieta nie ma prawa wyboru czy urodzić dziecko czy nie. Teraz jest do tego zobowiązana bez względu na to, czy maleństwo umrze zaraz po porodzie, czy będzie wymagało stałej opieki albo będzie strasznie cierpiało przez "całe swoje życie".



Agnieszka Chylińska rzadko opowiada o swoich dzieciach, jednak postanowiła się podzielić swoją osobistą historią. Ma ona trójkę dzieci z czego dwójka wymaga szczególnej opieki.




Ja nigdy się nie żaliłam i nigdy publicznie nie opowiadałam o tym, jak mi jest ciężko z tego tytułu, że dwoje moich dzieci są dzieciakami szczególnej troski. Nie przypominam sobie też bardzo, żeby ktoś mi w tym pomagał, wspierał, jeśli chodzi o tak zwane państwo. Dlatego szczególnie mnie jako mamie jest trudno na to wszystko patrzeć i znosić fakt, że nie dba się o dzieci niepełnosprawne, osoby niepełnosprawne w takim wymiarze, w jakim one powinny być zaopiekowane, a wymusza się na kobietach rodzenie kolejnych chorych dzieci.




Swój wpis piosenkarka zakończyła szczerym zdaniem: Nigdy nie chciałam, żeby ktoś żył tak jak ja.

Chylińska zamieściła kolejny mocny wpis:

Ja, Agnieszka Chylińska

– Jestem wierząca.

– Nie usunęłabym chorego dziecka.

Protestuję przeciwko atakowi, prześladowaniu i karaniu tych, którzy żyją i myślą inaczej! 


 Oczywiście na reakcje internautów zwykle nie trzeba długo czekać:

-Tu nie chodzi o myslenie inaczej. Tu chodzi o zrozumienie i wybor. A nie nakazy i zakazy.




-Pani Agnieszko pełen szacunek dla Pani. Ja natomiast nie jestem wierząca i nie chcę rodzić chorego dziecka. Szanuję wszystkich którzy chcą. Ale ja chcę mieć wybór!!!

-Aga zawsze poratuje mądrym słowem. Kocham twoje podejście do świata i ludzi.

-Każdy ma prawo do własnego zdania i podejmowania własnych decyzji – należy to uszanować.

-Podziwiam Panią za wytrwałość. I życzę dużo zdrowia dla dzieci.